Młyn, doping, atmosfera kibicowska na stadionie - LOMDYŃCZYCY

Wysłany: Czw 23:32, 15 Mar 2007

nie wiem kto tam napisał ale ja tylko chce powiedziec
jesli kolego byłes w Zambrowie na PP to bys dobrze wiedział !
Było tam 80 konkretnych osób i był taki doping jak czasamu u nas na stadionie przy ilosci młyna 200 osób ? i co Ty na to ?

Wysłany: Czw 23:46, 15 Mar 2007

kmwtw napisał:

co do oddzielenia 2 sektorów uważam ze jest to bardzo zły pomysł...a co do selekcji - możemy zobaczyc przykład Pogoni Szczecin zrobili slekcje i co...i cale gówno teraz mają cicho na stadionie niby najwierniejsi śpiewają ale co z tego 500 osób nie bedzie spiewac z taką siłą co 2 tysiące ...owszem trzeba wydzierac się na osoby które nie spiewają ale mysle ze to bedzie lepsze niz odrazu wygonic z młyna i oddzielic się..BO PRZECIEZ JAK ZACZYNA CALA KAMIENNA SPIEWAC TO WYSZYSCY SIE PODNIECAJĄ a tak sie powyrzuca się z fochują i co?? przyjedzie 200 Jagi nas w młynie 150.. i co bez tych wyrzuconych przekrzyczymy Jagę??? Trzeba zrobić selkcję ale w spokojny sposób a nie że wszystkich powyrzucac ....

dobrze gadasz chłopie. oddzielny sektor to porażka.

eRBK: na Wigrach było nas w młynie ok. 300 osób i doping był elegancki i co ty na to?

Wysłany: Pią 0:03, 16 Mar 2007

Powiem tak, później na Kozienicach już nie było jak na Wigrach, chociaż młyn był większy. Co do oddzielenia, TAK CHCE ODDZIELIĆ MŁYN OD NAPŁYWU PIKNIKU, któremu nawet przeszkadza że flagi wiszą na płocie.

A w Zambrowie było to co miało być:

Pojechało 8-dych kibiców w środku tygodnia, wszyscy chcieli dopingowac i efekt był konkretny, jeden z lepszych naszych dopingów na wyjezdzie wtedy był.

TYLKO ŁOMŻA 84".

Wysłany: Pią 0:34, 16 Mar 2007

Oddzielenie się od reszty jakąś siatką to beznadziejny pomysł. Przesunięcie młyna na sektor z literą „A” i przedostatni to bardzo dobry pomysł. Ostatni, skrajny sektor bym odpuścił, bo tam będzie stoisko z kiełbaskami i dużo przypadkowych osób. Osoby nie śpiewające, a stojące w młynie należy za pierwszym razem publicznie zbesztać, a jeżeli to nie poskutkuje przegonić z młyna. Jak się będzie taki delikwent stawiał to wtedy inaczej trzeba z nim „porozmawiać”. Ważne jest aby starsi dali dobry przykład i też śpiewali. Chuliganka jeżeli nie chce śpiewać, to niech stoi jak najdalej od młyna, bo tylko demoralizuje resztę. Młynowy natomiast musi skupić się tylko na prowadzeniu dopingu! Poza tym musi być lepiej słyszalny. Nowe piosenki można spróbować przećwiczyć jeszcze przed meczem. To moje propozycje na poprawę jakości dopingu. Lepsze 100 osób w młynie, które wiedzą czego chcą, niż 350 przypadkowych fanów, uważających się za wielkich kibiców, bo mają szalik a ŁKS gra w drugiej lidze.

Wysłany: Pią 1:44, 16 Mar 2007

CZECHU napisał:

Oddzielenie się od reszty jakąś siatką to beznadziejny pomysł. Przesunięcie młyna na sektor z literą „A” i przedostatni to bardzo dobry pomysł. Ostatni, skrajny sektor bym odpuścił, bo tam będzie stoisko z kiełbaskami i dużo przypadkowych osób.

Nie sądzę, Wczoraj już zostało ustalone, że garkuchnia wypad robi z tego miejsca, i najprawdopodobniej zostanie przeniesiona pod kratę na przeciwległym krańcu trybuny.
Zaczyna to być upierdliwe więc wytłumaczę upierdliwym buntownikom całą istotę przeniesienia młyna.

1) Ile osób zapoznało sie z planem sektorów na stadionie, myślę ze niewielu, otóż tam jest wyraźnie zaznaczone ze ostatnie sektory są przeznaczone na młyn kibiców, i ten wariant został tak przyjęty i dzięki temu milicjantki zezwoliły na puszczanie publiczności na tą trybunę. A teraz po ostatnim meczu milicjantki zaczęły sie dopierdalać do Klubu że nie jest przestrzegane postanowienie o dopuszczeniu stadionu.

2) Napływ pikniku, który zakupił drogie karnety, i kupuje bilety po 20 zł, wymaga widoczności widowiska jak zasiądą na trybunie. Wobec tego zaczęły sie urywać telefony w klubie od tych pikników ze skargami, że flagi im uniemożliwiają oglądanie widowiska (to tylko u nas może być możliwe), więc mamy wypierdalać bo piknikom się niepodobna jak nasze flagi wiszą i im zasłaniają. Poszliśmy na ustępstwo z klubem i dlatego się przenosimy. Dzięki czemu mamy kurwa Gniazdo, Tanie bilety dla młyna, i w miarę dobre rozmowy z władzami klubu (w tej chwili).

3) Oddzielny sektor (sektory) tylko dla nas gwarantują nam że żaden obcy typ (czytaj szpieg) nie wjebie nam sie w młyn i nie będzie szukał okazji do zrobienia nam przykrego numeru. Każdy się zna, i odrazu można wyczuć Łba dziwnie zachowującego się u nas na sektorze.

4) Możliwość wyboru, kto chce z nami śpiewać ustanie z nami, kto chce pestki jeść (czytaj stwarzać pozory), będzie szybko wyczajony i upomniany, a przy jakiś dziwnych gadkach wywalony z młyna.

5) Osoby będące na tych sektorach mają u nas zapewnione tanie bilety (biletów na pewno nie zabraknie, kto nie śpiewa, a zakupił taki bilet, to ostatni raz dokona takiego zakupu, następnym razem będzie oddalony z kwitkem do kasy stadionowej). Komu nie pasują nasze obostrzenia ma możliwość zakupu biletu za 15 zł lub 20 zł w kasie, i nikt mu nie będzie truł nad uchem, tylko niech nie wchodzi na nasze sektory, i niech nam i sobie nie robi problemów.

6) Początki będą ciężkie, ale myślę, że dzięki temu w końcu doprowadzimy do uporzadkowania sytuacji na młynie, i w końcu będzie panowało prawdzie życie kibicowskie na Zjeździe 18.

7) Oddzielony sektor gwarantuje, że postronne osoby (pikniki bez pojęcia o kibicowaniu) nie będą odwiedzać tych sektorów, ponieważ to nie jest ich klimat, oni porostu tam nie pasują.

To chyba tyle.

Więc komu nie pasuje ten układ, niech nie kupuje biletów dla młyna na muszli, i niech nie zawraca głowy, że bilety w Bełchatowie czy innym pierdziszewie, są tańsze niż w Łomży (za tanie bilety dla młyna też trzeba zapłacić, zapłacić swoim wkładem w postaci czynnego kibicowania na stadionie przez pełne 90 minut podczas meczu). Układ jest prosty, i tym kończę swój wywód dotyczący zaistniałej sytuacji na Estadio Z-18.

TYLKO ŁOMŻA 84".

Wysłany: Pią 8:43, 16 Mar 2007

Dalej jestem przeciwny oddzieleniu młyna od reszty trybuny jakąś siatką!

Wysłany: Pią 9:13, 16 Mar 2007

Siatką odgrodzimy pewnie po meczu z Jagą, a już na nowy sezon zostanie zrobiona 'klatka' dla młyna.

PRZED MECZEM Z KSZO ZROBIMY PROBE DOPINGU. NA PROBIE STWORZYMY LISTE OSOB, KTORE PRZYSZLY I TYLKO TE OSOBY Z LISTY BEDA W DNIU MECZU WPUSZCZANE PO TANSZYCH BILETACH.

Skonczyla sie zabawa! Jak mowisz tydzien czasu o spotkaniu a tu przychodzi raptem 24 osoby Rolling Eyes

A pozniej na forum nikt nie zwraca uwagi na to, ze jednak mamy problem jakis tylko pieprzenie na siatke

Wysłany: Pią 9:32, 16 Mar 2007

O problemie z dopingiem pisałem już kilka razy, o sposobach jego rozwiązania także. Jestem przeciwny stawianiu siatki, chcecie getto na stadionie zrobić? Wielu porządnych ludzi, którzy chodzą teraz na młyn i dopingują ŁKS dadzą sobie z tym spokój, bo osoby “za siatką” będą traktowane przez resztę kibiców, media itp. za bydło, chuliganów i patologię. Przesunięcie młyna OK, selekcja do młyna OK, ale dla siatki czy jakiegoś innego ogrodzenia, a tym bardziej klatce dla dopingujących NIE!

P.S. (głównie do młodych i nowych kibiców) Tak się równo śpiewa, klaszcze i skacze!
http://www.youtube.com/watch?v=iJ5Le7HY-8M&mode=related&search=

Wysłany: Pią 11:45, 16 Mar 2007

Jeżeli ktoś Nas uważa za bydło, chuliganów lub Patologie, ponieważ chcemy zrobić porzadek, z cyrkiem na młynie, poprzez oddzielenie się od pikników, to niech ustanie z boku i nie zawraca głowy (widocznie uważa sie za lepszego od Nas). Niech ta pozostała setka lub stopiędziesiatka Patologów, Chuliganów czy przedstawicieli Bydła 4-kopytnego, dopinguje, ponieważ na te osoby można zawsze liczyć, bez względu czy to 4 czy 2 liga. I mam wywalone na opinie innych na Nasz temat.

TYLKO ŁOMŻA 84".

Wysłany: Pią 12:25, 16 Mar 2007

No to powodzenia! Ja w klatce u siebie nie stanę!

Wysłany: Pią 12:58, 16 Mar 2007

P.S. (głównie do młodych i nowych kibiców) Tak się równo śpiewa, klaszcze i skacze!
http://www.youtube.com/watch?v=iJ5Le7HY-8M&mode=related&search=

Bardziej by pasował ten filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=bkkND2hnlTg&mode=related&search=

Zauważcie jak jest (za przeproszeniem) z pierdolnięciem "Nasz Kolejorz ale ale ale" i między tym jest podwójne przyklaśnięcie

Wysłany: Pią 13:52, 16 Mar 2007

W pełni zgadzam się z Czechem. NIE dla odgradzania młyna. A co do dopingu to moim zdaniem normalne jest, że tylu nowych piosenek nieda się wprowadzić ma 1 mecz. Jakby na każdym meczu zaśpiewać nowe piosenki 2-3 razy to ludziom same wpadną w ucho i wtedy niepotrzebne są całe te spotkania i nerwy z waszej strony. To ma być zabawa, a nie przymus.

Wysłany: Pią 14:02, 16 Mar 2007

Sytuacja z dopingiem jest jaka jest i trzeba nad tym popracować. Ale nie należy mieć pretensji do kogoś, że np. nie przyszedł na próbę lub nie zna pieśni, ponieważ INTERNET TO NIE WSZYSTKO, ile osób z młyna jest aktywnych na forach itp? 10? 20 40? a reszta? albo nie ma o tym pojęcia, albo nie ma na to czasu, albo.. (?)
Nauka równego dopingowania i wprowadzania nowych pieśni potrwa prawdopodobnie długo i dobrym pomysłem jest śpiewanie jej np. godzinę przed meczem przez dłuższy okres, tak, żeby każdy mógł zapamiętać melodię i słowa..
Moim zdaniem nie należy odgradzać się od "niekumatych" ale sprawić, by jak najwięcej z nich zostało "kumatymi".

POZDRAWIAM WSZYSTKICH KIBOLI ŁKS-u ŁOMŻA.
A.C.A.B.

Wysłany: Pią 14:46, 16 Mar 2007

100% procent poparcia dla tego co mówi kAt Treningi mogą być przed meczem nie każdy ma możliwość pojawienia się na stadionie w środku tygodnia. Mówię z własnego doświadczenia bo dopiero koło 17 w tygodniu jestem w domu i nie bardzo mogę pojawić się o 16 na stadionie. I w pełni się zgadzam, że ci co są na treningach niech mają tańsze bilety a ci co pracują to dla nich żadna różnica prawdę mówiąc czy zapłaci za bilet 12 czy 15 zł.
Liczba kibiców na pewno się liczy bo na pewno 100 nawet "najlepszych" nie przekrzyczy Jagiellonii czy Lechii- drużyny te pojawią się na pewno w dobrych liczbach. Jestem przeciwny klatce do "młyna" bo to zwiększy podziały wśród kibiców a chyba wszystkim chodzi o to by było najlepiej. Nie ma co się dziwić, że 1 raz zarzucona pieśń nie będzie wychodzić tak jak tak która od lat śpiewana jest na stadionie. Zgadzam się z tym by na następnym meczu zwracać uwagę tym co nie śpiewają (w razie jak to nie pomoże zawsze mogą zostać odesłani na obrzeża "młyna") ale odgradzać się siatką to chyba zbyt daleko idące posunięcie.

kAt napisał:

Moim zdaniem nie należy odgradzać się od "niekumatych" ale sprawić, by jak najwięcej z nich zostało "kumatymi".

100% poparcia bo do odgrodzonych siatką trudniej będzie się dostać

Chyba tak rygorystycznych posunięć nie mają żadne liczące sie grupy kibiców w Polsce.
Pozdro

Wysłany: Pią 14:47, 16 Mar 2007

QBA napisał:

To ma być zabawa, a nie przymus.

A Ktoś kiedyś pisał że to jest wojna, Chyba kolega Allegro.pl, a na zabawę to sobie możecie do Jeziorka pojechać, tam przynajmniej nie będziecie biadolić że was psy spisują i kamerują.

Szkoda że nie dorośliście jeszcze do poważnego klimatu kibicowskiego (i nie próbujcie ze mną dyskutować na ten temat, bo poziom kibicowski kibiców ŁKSu Łomża jest na poziomie okręgówki ogólnopolskiej). Ciężko jest niektórym wytłumaczyć o co w tym wszystkim chodzi. Z takim myśleniem to dalej będzie ten sam dobry 4 ligowy poziom kibicowi (chociaż wtedy był klimat, którego nawet teraz brakuje).

TYLKO ŁOMŻA 84".